Rybacka osada nad Bałtykiem – Chłopy

W listopadowy dość chłodny i mglisty poranek , będąc na wybrzeżu zastanawialiśmy się gdzie by się wybrać i co ciekawego zobaczyć ?! Pogoda była niepewna lub po prostu późnojesienna …Wybór padł na wioskę rybacką z bogata historią, położona niedaleko Koszalina w gminie Mielno.
Miejscowość w dwójnasób ciekawa . Do dziś bowiem zachował się tam dawny układ urbanistyczny . Dawne rybackie domy . Parterowe. Z pruskiego muru. Ze spadzistymi dachami.

Niezwykle interesująco to wygląda . Na dawnych domach są spore tablice informacyjne , dotyczące danego budynku czy zespołu dawnych domków. Umieszczone są tam zdjęcia , z początków XX wieku a nawet kilka z końca XIX stulecia !
Super ciekawe to wszystko zaaranżowane. Większość domów do dziś jest zamieszkała .Pewnie w słonku latem , to wszystko wygląda nieco piękniej .Nic to jednak . Byłam, widziałam - jest oki .

Chłopy, zastanawiająca nazwa , bo jak dowiedziałam się , z wszelkich dostępnych info , wieś istnieje od XIII wieku. Jest dawną osadą słowiańską . Kiedyś przylgnęła do niej nazwa Borowo, jako , że położona była nad morskim brzegiem, lecz otoczona , z trzech stron gęstymi borami.
Nazwy zmieniały się …Natomiast miejscowa ludność zawsze zajmowała się rybołówstwem i przetwórstwem ryb . Z pokolenia , na pokolenie.



Już wjeżdżając do osady , na niewielkim skwerku na rozstaju dróg wita nas łódź rybacka , z rozpiętymi sieciami oraz drewnianą rzeźbą rybaka. W tradycyjnym stroju, palącego fajkę .
W Chłopach zwiedzamy oczywiście przystań rybacka . Zaglądamy do przetwórni i smażalni ryb…Co prawda jest tabliczka komunikująca , iż „Wstęp wzbroniony” lecz sam pracownik zachęca nas abyśmy koniecznie wszystko obejrzeli . Pewnie w listopadzie turyści trafiają się tu nezwykle rzadko . Skorzystaliśmy z okazji - rzecz jasna ! Na koniec zaprowadził nas do sklepu znajdującego się przy przetwórni . Nie wypadało nie zrobić zakupów . Nie mniej jednak wędzona ryba była pyszna !

Na koniec zostawiliśmy sobie obejrzenie tzw Obelisku 16 Południka , który właśnie przez Chłopy przebiega. I tu byliśmy mocno zawiedzeni.

Wszystko zasłonięte zardzewiałą lecz solidną metalową bramą. Tam znajdowała się tymczasowa baza sprzętu , którym naprawiano umocnienia brzegowe, ehhh . Wybrali sobie miejsce na bazę. Nie ma co !!!
Choć , może to my byliśmy tam nie w porę ; pod koniec listopada 😉



Tak , czy owak zrobiłam tylko fotę informująca , jak dojść do owego obelisku. Trudno . Czasem krajtroter nie obejrzy wszystkiego co zaplanował .
Pewnie to dobrze znacie ?!

