Torfowisko pod Zieleńcem – wyjątkowa ciekawostka przyrodnicza

Torfowisko pod Zielencem – wyjątkowa ciekawostka przyrodnicza , w Kotlinie Kłodzkiej. Tereny objęte ścisłym Rezerwatem Przyrody Natura 2000. Dokładnie znajduje się w północnej części Gór Bystrzyckich, na zachodnim stoku wzniesienia o nazwie Bieściec.
Rezerwat Torfowisko pod Zieleńcem, to ewenement przyrodniczy porównywany do syberyjskiej tajgi. Wyjatkowy relikt epoki lodowcowej ! Torfowisko liczy bowiem blisko 8000 lat . Już samo to powoduje , iż jest to obszar wyjątkowy. Warto wiedzieć , iż według botaników torfowisko narasta maksymalnie 2 milimetry rocznie. Natomiast pokłady torfu w Rezerwacie pod Zieleńcem mają od 3 i pół do 8 metrów. Pod torfowiskiem zalegają nieprzepuszczalne skały : margle i piaskowce. Miało to niewątpliwie wpływ na powstawanie tego obszaru w czasie tuż po silnym zlodowaceniu.

Podmokły obszar Torfowiska jest enklawą flory i fauny , rzadko występującej w innych regionach w takim skupieniu. Spotkać tam można m.in. : sosnę błotną, kosodrzewinę, brzozę karłowata rosiczkę okrągło i podłużno listną, żurawinę błotną, borówkę bagienną , bożynę czarną, wełnowce oraz rzecz jasna ogromne ilości różnych gatunków torfowców. Natomiast świat zwierząt torfowiska reprezentują endemiczne pajęczaki, cietrzewie, głuszce, czarne bociany.
Rezerwat Torfowisko pod Zieleńcem podzielony jest obecnie na dwie części. Topielisko oraz Czarne Bagno. Oddzielone zostały one sztuczną groblą.To „pamiątka” po tym jak na przełomie XIX i XX wieku Niemcy podjęli zamiar osuszenia torfowiska. Dobrze, że zaniechano tego pomysłu. Bagienno – torfowe tereny przetrwały dzięki temu do dziś.

Na torfowisko łatwo trafić z parkingu przy drodze prowadzącej z centrum Dusznik Zdroju na Zieleniec. Tuż przy parkingu napotykamy na pierwszą tablicę informacyjną. Później należy kierować się zielonym szlakiem, wzdłuż którego prowadzi również ścieżka rowerowa.
Wędruje się najpierw lasem, natomiast coraz bliżej podmokłych obszarów torfowych rozpoczyna się ścieżka, z dewnianych grubych desek , wspartych na balach. Obok piękna przyroda lecz bardzo, bardzo niebezpieczna. Na chwilkę zeszłam ze ścieżki, chcąc zrobić ładniejszą fotkę i miałam okazję się przekonać osobiście co znaczy pięknie torfowisko. Ziemia zaczęła falować pod nogami ! Czułam się jak bym stała na dmuchanym materacu w którego uchodzi powietrze. Dziwne wrażenie….



Szybko wróciłam na drewniane podkłady na ścieżce, zabezpieczonej barierkami. Po chwilki wędrówki dotarliśmy do kilkupiętrowej wieży widokowej. Drewnianej , doskonale wkomponowanej w krajobraz. Z niej piękny widok na pobliskie obszary, które choć w jednym obszarze chronionym zmieniają się niczym w kalejdoskopie. Wszystko w barwach jesieni. Piękne !
Idąc dalej napotykamy kosodrzewinę , wydawałoby się tak specyficzną jedynie dla obszaru Tatr. Później wszelką bagienną roślinność aż wreszcie docieramy do następnej „drewnianej drogi” . Tym razem to obszar brzozy karłowatej oraz występowania rosiczki. Jesteśmy zachwyceni pejzażem wokół .Wszystko zdaje się przedstawiać obraz przyrody jak na obrazach artysty malarza, który przedstawić chce wyjątkowy krajobraz.

Mijamy sporo tablic informacyjnych, z których dowiaduje się na przykład, że przez Torfowisko przebiega dział wód, tutejsze strumyki, potoki i rzeczki trafiają bowiem do zlewini zrówno Bałtyku , jak i Morza Północnego. Ot kolejna ciekawostka, tego wyjątkowego obszaru.
Z okolic Torfowiska wypływają źródła rzeczki Dzikiej Orlicy, której wody mają barwę czerwono-brązową. To zasługa humusu, który jest wypłukiwany z Torfowiska.

W drodze powrotnej z wyprawy chłoniemy widoki. W powietrzu czuje się wilgoć, zaczyna lekko siąpić deszczyk. Cieszymy się , że dopiero gdy już wszystko co chcieliśmy zostało przez nas obejrzane.
Wiele razy byliśmy w Kotlinie Kłodzkiej, lecz obszar Natura 2000 Torfowisko pod Zieleńcem, dopiero dziś udało nam się zobaczyć. Pozdrawiam Krajtroterów i od razu , niejako „na gorąco” wrzucam dzisiejszą wycieczkę …aby nie czekała w kolejce jak wiele pozostałych.


