Hala Gąsienicowa

, Marta
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem
Trasa:
Kuźnice - Boczań - Schronisko PTTK na Hali Gąsienicowej - Czarny Staw Gąsienicowy - Schronisko PTTK na Hali Gąsienicowej - Kuźnice (Kuźnice-Schronisko szlak niebieski, zejście ze schroniska do Kuźnic - żółtym)

Przebiwszy się przez korki w Zakopanem, dotarliśmy do Kuźnic, gdzie udało nam się zaparkować za jedyne 20 zł😉 Stamtąd, po krótkim wahaniu i w obliczu kilometrowej kolejki na Kasprowy Wierch, zdecydowaliśmy się na zmianę trasy. Porzuciliśmy wielkie plany wjazdu kolejką na Kasprowy i udaliśmy się niebieskim szlakiem ku schronisku Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Szło się nieźle, trasa stosunkowo łatwa, pogoda była OK - tzn. nie padało i było coś widać😉 Ale już przed schroniskiem nadeszła mgła, i gdy zasiedliśmy przy stoliczku, żeby zjeść kanapki, lunął deszcz. Takie to mieliśmy 'szczęście'. Przeczekaliśmy ulewę, potem deliberacja: iść nad ten Gąsienicowy, czy nie? Stanęło na tym, żeby iść - w końcu to tylko pół godzinki. Oczywiście przy samym Stawie znowu lunęło😉 Nawet nie wiem, jak on dokładnie wygląda, bo mgła i deszcz stworzyły szarą, nieprzejrzystą ścianę i widać było tylko przysłowiowy własny czubek nosa. Postaliśmy smętnie minutkę nad brzegiem, razem z innymi pechowcami, pokontemplowaliśmy szarą ścianę, i wróciliśmy do schroniska. W drodze powrotnej padało, momentami co prawda przestawało, ale pogoda zepsuła się na dobre. Do górskiej pogody trzeba mieć jednak szczęście...
Schronisko PTTK Murowaniec na Hali Gąsienicowej jest dość ładne - w każdym razie mnie się podobało. Jak mówi nazwa, jest murowane z kamieni - nawet korzystnie to się prezentuje. Spore jest, podczas naszej wizyty były tam całe tłumy ludzi - nic dziwnego, środek sezonu.

, Marta
, Marta
, Marta
, Marta
, Marta
Hala Gąsienicowa, Marta
Avatar użytkownika Marta
Marta
Komentarze 5
2008-07-17
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Barsolis Karol Turysta Kulturowy
Barsolis Karol Turysta Kulturowy
25 wrzesień 2012 21:55

ladna wyprawa.

kocham, gory i niech tak zostanie  na zawsze.

 

Pozdrawiam Karol Barsolis

Avatar użytkownika Magdalena
Magdalena
12 maj 2011 11:32

o tak Gąsienica bez dwóch zdań rzuca na kolana, czarny staw uwielbiam zdecydowanie bardziej od morskiego

ale polecam też dojście tam przez dolinę jaworzynki 🙂

Avatar użytkownika MM
MM
19 maj 2009 22:36
Dla mnie Gąsienicowa to miejsce pod wieloma względami szczególne. Nawet nasz ostatni zimowy gęsi survival zakończył się w Gąsienicowej ;-) Zgadzam się z Tobą Teresa, że jest tam na co popatrzeć a przede wszystkim to świetna baza wypadowa.
A Twoje zdjęcia Marto , pomimo że nie było słonecznej pogody potwierdzają, że warto tam się udać :-)
Midorihato nie zamknął jeszcze listy uczestników na długoweekendowy czerwcowy wypad w Tatry Zachodnie. Jeśłi masz w sobie nadal tęsknotę za Tatrami to może do nas dołączysz?
Pozdrawiam :-)
Avatar użytkownika Marta
Marta
20 styczeń 2009 17:31
O, na pewno sie tam jeszcze wybiorę. I tak nie narzekam, bo dwa miesiące przed wycieczką na Gąsienicowy miałam genialną pogodę w Tatrach - byłam 3 dni i codziennie świeciło słońce - tak mi się trafiło szczęśliwie🙂 Przez te 3 dni byłam nad Morskim, w Dolinie Kościeliskiej i Chochołowskiej.
Avatar użytkownika Teresa Nowak
Teresa Nowak
20 styczeń 2009 14:47
Rzeczywiście pogoda w górach jest nieprzewidywalna i różnie to z nią jest. Fakt - trzeba mieć szczęście. Albo tak często chodzić w góry, że kiedyś na pewno trafi się ta dobra pogoda.
Pamiętam kiedy szłam na Ornak, to przy schronisku w Dolinie Kościeliskiej dopadł nas deszcz ale mimo to postanowiliśmy iść na szczyt i dorze zrobiliśmy, bo się przejaśniło.
Wybierz się jeszcze kiedyś nad Gąsienicowy, bo jest na co popatrzeć...

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024