Ogrodzieniec - IV Bieg Zdobywców Orlich Gniazd

W słoneczną niedzielę 4 czerwca , w gminie Ogrodzieniec odbył się IV Bieg Zdobywców Orlich Gniazd. Meta tego sportowego przedsięwzięcia była oczywiście na zamku ogrodzienieckim. Odbywało się tam wiele konkurencji sportowych i imprez towarzyszących . Były konkurencje biegane, chodzone z kijkami i bez takowych, strzały do celu z broni różnorodnej, przerzucanie wielkiej opony od sporego tira czy maszyny budowlanej…Długo by można wymieniać. Startowały pojedyncze osoby, grupy zorganizowane ze stowarzyszeń i klubów sportowych oraz całe rodziny od milusińskich po seniorów.
Dominujący tego dnia na ogrodzienieckim zamku był nie tyle może duch sportowej rywalizacji lecz wspólna zabawa, uśmiech i piknik na świeżym powietrzu. Wstęp do zamku był tego dnia gratisowy. Jedynie za odwiedzenie np. izby tortur czy mini muzeum trzeba było zapłacić. Toteż ludzi było sporo!

Zamek w Ogrodzieńcu , najpiękniejszy i najbardziej okazały wśród jurajskich warowni przyciąga prawie magnetyczną siłą. Tyle razy tam byłam i nadal chetnie tam jadę 🙂 Uważnie przeczytałam program letnich imprez, które w Podzamczu proponuje spółka „Zamek” administrująca warownią. Kiedyś przed wielu laty byłam na ogrodzienieckich „Wieczorach z duchami” czyli nocnym zwiedzaniu zamku w obecności duchów m.in : białej damy, kasztelana i legendarnego czarnego psa. Teraz już wyeksponowane plakaty zachęcają do udziału w analogicznych przedsięwzięciach.
Dodam jeszcze, co być może ważne jest dla krajtroterów , iż zamek w Ogrodzieńcu w okresie letnim czynny jest od 9.00 aż do godz 20.00

Wracając do niedzielnej imprezy to dodam, iż na odnowionej estradzie od wewnętrznej strony murów obronnych odbywały się występy oraz quizy wszelkie , z nagrodami .Nad bezpieczeństwem uczestników IV Biegu Orlich Gniazd czuwała Jurajska Grupa GOPR, Policja oraz Ratownictwo Medyczne . Dodatkową ciekawostką było udostępnienie dla dzieciaków pojazdów wymienionych służb . Mogły w nich posiedzieć ,próbować swych sił „ za kierownicą” ,toteż raz po raz rozlegały się sygnały dźwiękowe i świetlne w samochodzie policyjnym i ambulansie pogotowia !
Pogoda dopisywała, choć na horyzoncie pojawiały się raz po raz burzowe chmury. Jednak wiatr je rozwiał. I dobrze, wszak bezdeszczowa pogoda sprzyjała wszystkim biorącym udział w tym jurajskim przedsięwzięciu , u progu lata.


