Kalnica - zaciszna wieś w rejonach rzeki Wetliny

Dzisiaj chciałbym przedstawić rodzinną wycieczkę, którą może zrealizować co najmniej każdy mieszkaniec województwa podkarpackiego. Czyli konkretnie wynająć na kilka dni domek po przystępnej cenie w miejscowości Kalnica, znajdującej się na skraju Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Ale zaczynając od początku - wycieczka ta była typowo świąteczna, ponieważ odbyła się w Wigilię, 1. i 2. Dzień Świąt Bożego Narodzenia. Wszyscy pasażerowie spakowani, zwarci i gotowi do jazdy, więc heja. Trasa z mojego rodzinnego miasta liczyła 400 kilometrów. Po niełatwych przeprawach serpentynami województwa podkarpackiego finalnie dojechaliśmy do celu. Już po zaparkowaniu samochodu przywitał nas mój kuzyn. Drugi kuzyn z rodziną przyjechali dzień wcześniej. Około północy wszyscy już byliśmy w komplecie. I tak oto zakończył sie 23 grudnia. Następne dni można już przewidzieć w jaki sposób się potoczyły. Oczywiście miło spędzonym czasem, dużą ilością jedzenia, miłymi życzeniami w Wigilię, wspaniałymi prezentami oraz mnóstwem pozytywnych wrażeń. Co ciekawe, w Wigilię pasterka była o 22:00 a nie o północy. Tak czy owak były to bardzo miło spędzone święta w rodzinnym gronie.