Kaskady Rodła i Biała Wisełka na zimowo

Miejsce to odwiedziliśmy przy okazji spędzania ferii w Wiśle. Szlak rozpoczyna sięw Wiśle Czarne i można albo podjechać sobie zaprzęgiem alba tak jak my zrobić sobie spacer wzłuż pięknej Białej Wisełki. Fakt że do kaskad szliśmy jakieś półtorej godziny ale piękno zimowej aury to wynagradzało. Mogliśmy dokładnie przyjże ć się zamrożonej miejscami rzece, niesamowitym rzeźbom które na niej powstały. Zamarznięte większe i mniejsze kaskady, nurt wody pod lodem - to są niesamowite widoki.
W jeszcze większy zachwyt wpadliśmy gdy doszliśmy do Kaskad Rodła które w zimie są zachwycające. Najbardziej niewiarygodne był największy wodospad na 3,5 metra. Z wierzchu zrobiła się warstwa lodu na kształt samej kaskady, tworząc jego rzeźbę, podczas gdy pod tym płaszczem lodu woda z wielkim łoskotem dalej płynęła swoim nurtem jakby nigdy nic.

Bardzo polecam odwiedzenia tego miejsca zimą, a ja mam nadzieję że kiedyś wybierzemy się tam też latem idąc w kierunku Babiej Góry.