Okoliczne zwiedzanie- Zamek w Świeciu

Wpisałam Zamek Świecie i zdałam sobie sprawę że to zmyłka może być dla czytających. Bo Świecia są dwa. A ja opisuje to blisko mnie, małą miejscowość niedaleko Leśnej.
Piękna pogoda, szkoda nie wykorzystać na okoliczne zwiedzanie. Więc wybieramy się z synem do Świecia. Bo chociaż blisko nigdy tam nie byliśmy.Zamek znajduje się przy samej drodze i jest już widoczny z daleka. Malownicze ruinki są dostepne do zwiedzania tylko za pozwoleniem właścicela, który przeprowadza tam naprawy, co widać już z daleka. My niestety mieliśmy pecha bo wejście było zastawione i żywego ducha wokoło, więc wejście na dziedziniec i zwiedzanie od środka było niemożliwe. Ale oglądneliśmy je sobie z zewnatrz. Nie są zarośniete, więc są dobrze widoczne z drogi.

Kamienna warownia powstała w XIVw z fundacji księcia Bernarda Świdnickiego i należała do systemu obronnego Kwisy.Zabezpieczała szlak handlowy łączący Śląsk z Łużycami.Otrzymała plan zbliżony do spłaszczonego owalu.W skład zespołu obronnego wchodziły dziedzińce:mniejszy, górny przy domu mieszkalnym oraz dolny ulokowany wzdłuż wysokiego muru.Trawił ją kilka razy pożar i była kilkakrotnie przebudowywana. W 1760 roku został opuszczony. Zaniedbana rezydencja chyliła się ku upadkowi, a matka natura okazała się dla zamku bardzo " złośliwa" i 1915r burza dokonała dalszych spustoszeń.
Obecny stan ruin pozwala odczytać rozplanowanie średniowiecznej warowni. Ocalała bowiem część gotyckich murów obwodowych i niemal pełnej wysokości wieża z XIV wiecznym gmachem mieszkalnym.Nowy właścicel stara się uratować ruiny od całkowitego zniczenia.
