Wielkanocna zima

, Ela
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Drugi dzień świąt, gdzie niegdzie słoneczko więc w planie wyjazd do Szklarskiej Poręby pobawić się na śniegu. W czasie drogi śnieżyca, widoczności zero a przed nami Zakręt Śmierci. Wszystkie auta wyhamowały do minimum. Nawet dzieciaki się śmiały że może wysiądziemy i popchamt będzie szybciej. Na punkcie widokowym nie widać nic, nawet nikt się nie zatrzymywał. Po dotarciu na miejsce, okazało się że sezon narciarski kwitnie w pełni. Śniegu sporo, na dole około 40cm wyżej 70cm. Liczyłam na cichy spacer i się przeliczyłam. Wszędzie stragany, pieczone oscypki rodem z Tatr. Spacerowiczów też sporo. Więc wybieraliśmy boczne drogi. Nawet bitwa na śnieżki obowiązkowa to zamiast lania wody🙂 Woda w stanie stałym. Boże Narodzenie było bardziej wiosenne niż Wielkanoc. Pozamieniały nam się aury na święta. Tyle śniegu że brakowało tylko śniegowego zająca🙂

, Ela
, Ela
, Ela
, Ela
, Ela
, Ela
, Ela
, Ela
, Ela
, Ela
Komentarze 8
2015-04-06
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Danusia
16 kwiecień 2015 14:55

Rzeczywiście,miałaś bardzo aktywne święta Elu:-) Zimno,ale w plenerze, w pięknym terenie. Nic to,że świętom sie troche potentegowało i aurami się pozamieniały. Ważne,że rodzinnie,że ciekawie spędziliście świeta:-)

Ja też miałam aktywną Wielkanoc-tradycyjnie,jako królowa przy garach;-)

Lucy i Tom
16 kwiecień 2015 14:26

Fajna wycieczka, aktywny odpoczynek  świąteczny 🙂 super

Barsolis Karol Turysta Kulturowy
16 kwiecień 2015 14:02

Ciężki ( sniezki )  w ta Wielknoc byl smingus dyngus 

 

Pozdrawiam karol

 

PS .

na MAME kulkami sniegu !!!

 

mokunka
16 kwiecień 2015 13:09

Racja aura zimowa, a Swięta Wielkanocne. Pogoda ostatnio w Polsce jest małoprzewidywalna.

   Ciekawa alternatywa świąteczna  🙂 Elu. Fajnie !
 

Roman Świątkowski
16 kwiecień 2015 10:03

Ja już o śniegu zapomniałem a tu proszę. U nas Wielkanoc bardziej na szaro i deszczowo.

Fajny wypad - aktywnie to lubię, chociaż niezawsze udaje się wyjść i pozostaje niestety dom i telewizor.
 

Anna Piernikarczyk
16 kwiecień 2015 07:55

Nieźle Elu, u nas popadało, ale gdzie tam tak biało to nie było 🙂 Super Święta, rodzinnie i wszyscy zadowoleni, bez rosnących brzuchów, my zbyt tradycyjnie podchodzimy do tego tematu jako cała rodzina, ale też by mi się tak marzyło...

kasia ejsmont
15 kwiecień 2015 21:57

My święta wielkanocne spędzaliśmy w Lelowie i praktycznie przebimbaliśmy je na kanapie. Plany byłe trochę inne, ale zimno skutecznie zatrzymało nas koło pieca kaflowego. Jeśli chodzi o lany poniedziałek, to widzę, że rodzi nam się nowa świecka tradycja 🙂. My nawet tyle szczęścia nie mieliśmy, żeby się śnieżkami porzucać. Zostałam natomiast ochlapana kilkakrotnie perfumami pod tytułem: "być może", które zostały ciotkom z poprzedniej epoki i teraz wujkowie kropią nimi przy lanym poniedziałku. Wasze świeta zdecydowanie bardziej mi się podobają. 🙂 

Ostatnio edytowany: 2015-04-15 22:00

marian
15 kwiecień 2015 21:57

Śniegowy dyngus. Pomimo złej pogody jednak nie leniuchowałaś w święta.

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2025