Nysa

Pobudka o 9:30. Mamy miły i ciepły poranek. Dlatego podjąłem decyzję w pełni spontaniczną - wycieczka do Nysy. Butelka 1,5l wody mineralnej i aparat przygotowany, więc jazda. Najpierw dojazd do obwodnicy miasta, potem prostą drogą za granice powiatu w kierunku Prudnika. Minęła nieco ponad godzina i już jestem na miejscu. Z parkingiem nie było problemu. Co ciekawsze miejsce znalazłem tuż pod samą Katedrą Nyską. Więc od razu aparat w ruch i lecą foty. Trasa jaką obrałem prowadziła właśnie od Katedry, obydwie wieże stojące w okolicy oraz kościół św. Piotra i św. Pawła. Po obejściu tych miejsc, wszedłem do środka Katedry, aby porobić zdjęcia. Po wyjściu ze środka, w pełni usatysfakcjonowany wróciłem do domu.