Mirów i Bobolice

Mamy poranek 10 czerwca. Kierunek Bobolice. Sprzęt zapakowany, picie i jedzenie też więc jedziemy. Trasa trwała 2 godziny. Co prawda w nawigacji wprowadziłem za cel Bobolice, ale po drodze stoją jeszcze ruiny zamku w Mirowie. Dlatego rozpocząłem od niego. Same ruiny nie robią wielkiego wrażenia, ale na początek wystarczy. Dookoła stoi mnóstwo ostańców skalnych, a niektóre z nich można oglądać na moich zdjęciach. Następnie krótki spacerek liczący sobie 2 kilometry i jestem w Bobolicach. W porównaniu do poprzedniego zamku o niebo lepszy. Wejściówka 15 zł za bilet normalny i już jestem w środku. Nie będę zdradzał co można znaleźć w środku, aby inni mieli co zwiedzać. Polecam każdemu krajtroterowi.